Częstym błędem początkujących projektantów stron jest pobieżne sprawdzenie wyglądu strony w przeglądarkach, bez użycia walidatora. Nasuwa się pytanie – skoro strona wygląda poprawnie w mojej przeglądarce, to po co ją walidować?
Otóż odpowiedź jest prosta. Niektóre przeglądarki poprawiają błędy w składni HTML, czy CSS. Przykładowo, mogą zamykać niedomknięte tagi, przez co strona w takiej przeglądarce będzie wyglądała zgodnie z zamierzeniem autora, natomiast w innej przeglądarce treść może wyglądać jak sieczka. To raczej skrajny przypadek, ale dobry dla zobrazowania problemu. Poza tym wyszukiwarki internetowe korzystają z deklaracji rodzaju standardu i strony o niewłaściwej budowie mogą dostać obniżoną pozycję w wynikach wyszukiwania. Co za tym idzie, na stronę trafi o wiele mniej odwiedzających niż byłoby to zamierzeniem właściciela strony.
Jak uniknąć błędów?
O ile strona jest w trakcie tworzenia sprawa jest prosta. Wystarczy właściwy wybór deklaracji standardu, odpowiednia konstrukcja kodu i problem nie powinien wystąpić. W przypadku funkcjonującej już strony konieczne jest zoptymalizowanie kodu, co często jest zajęciem o wiele bardziej czasochłonnym niż trzymanie się standardów W3C już w fazie projektowania stron. Strona na której jesteś, bezbłędnie przechodzi walidację, co możesz sprawdzić na stronie validator.w3.org. Pamiętając o właściwej składni kodu, projektant ustrzeże się wielu nieprzyjemności.
Podsumowanie
Zalety poprawnej składni zaprojektowanej strony, to przede wszystkim:
- Większe prawdopodobieństwo poprawnej, identycznej prezentacji witryny pod większością przeglądarek.
- Wyższa pozycja poprawnie skonstruowanej strony w porównaniu z jej zaniedbanym składniowo odpowiednikiem.
- Szybsze wyświetlanie się strony, gdyż przeglądarka nie musi wielokrotnie analizować kodu aby „domyślić się” jak zinterpretować niepoprawnie napisane części kodu.
- Wygodniejsze późniejsze modyfikacje źródeł poprawnie zaprojektowanej strony, dzięki przejrzystej i uporządkowanej strukturze kodu.